Zalety i wady roweru elektrycznego

Rowerem elektrycznym po górach

Planując zakup roweru elektrycznego, o wadach i zaletach powinniście pomyśleć jeszcze przed podjęciem decyzji. Czy taki pojazd sprawdzi się w waszym przypadku? Sprawdźcie.

Rower elektryczny – zalety

Chociaż zalety roweru elektrycznego na szeroką skalę doceniamy od kilku lat, to sama koncepcja wspomagania rowerzysty elektrycznym silnikiem znana jest już od ponad wieku. Dopiero niedawno pojawiły się jednak technologie umożliwiające skonstruowanie stosunkowo lekkich, przystępnych cenowo modeli, na których zakup decyduje się coraz więcej rowerzystów. Czy jednak jest to dobre rozwiązanie? 

Zacznijmy od argumentów przemawiających za wyborem e-roweru. Najważniejsze z nich to: 

  • łatwiejsza jazda: dzięki elektrycznemu wspomaganiu nawet rowerzyści gorzej przygotowani kondycyjnie mogą pokonywać długie lub wiodące w trudniejszym terenie trasy. Jeśli więc marzycie o kilkudziesięcio- a nawet stukilometrowych wycieczkach, ale obawiacie się o swoje możliwości – weźcie ze sobą e-bike i wyruszcie w swoją pierwszą podróż na większym dystansie;
  • mniejszy wysiłek i niższe ryzyko dotarcia na miejsce spoconym. To ważny atut z punktu widzenia osób planujących dojeżdżać rowerem do pracy, ale obawiających się o swój wygląd lub zapach;
  • dostępność dla chorych rowerzystów: rower elektryczny to dobry sposób na aktywizację osób otyłych, po kontuzjach lub z innych przyczyn mających problemy z poruszaniem się tradycyjnymi jednośladami;
  • brak spalin, mniej hałasu i tania eksploatacja (w porównaniu do pojazdów z silnikami spalinowymi, takich jak skutery czy motorowery).

Rower elektryczny – wady

Kupując rower elektryczny, nie można zapomnieć też o słabszych stronach tego rozwiązania. Te, które z punktu widzenia przeciętnego użytkownika mają kluczowe znaczenie to:

  • wyższa cena i koszty eksploatacji: najprostsze modele e-bike’ów kosztują ponad 2 tysiące złotych, podczas gdy ich jakościowe odpowiedniki wśród zwykłych jednośladów – dwukrotnie mniej. Warto jednak pamiętać, że w tej cenie otrzymujemy mało zaawansowaną konstrukcję. Jeśli zależy nam na dobrze zaprojektowanym, bezawaryjnym pojeździe, musimy przygotować się na wydatek rzędu 5 tysięcy złotych. Podobnie ma się sprawa z zakupem części eksploatacyjnych;
  • skomplikowane naprawy: serwisowanie i usuwanie usterek jest w przypadku rowerów elektrycznych trudniejsze niż tradycyjnych. Nawet jeśli macie doświadczenie z naprawami „analogowego” jednośladu, z „elektrykiem” najpewniej będziecie musieli udać się do serwisu, którego usługi w tym przypadku będą droższe;
  • większy ciężar: nieamortyzowany miejski rower elektryczny waży zwykle ponad 20 kilogramów (o około 10 kg więcej niż zwykły). Jeżeli zamierzacie codziennie wnosić go na wysokie piętro bez windy, powinniście przygotować się przynajmniej na dodatkowy, dość wyczerpujący trening;
  • konieczność ładowania: podstawowe modele oferują zasięg na poziomie 30 kilometrów. Oznacza to, że ładowanie konieczne jest właściwie codziennie – a to potrafi być irytujące i męczące;
  • ryzyko kradzieży: e’bike jest dla złodzieja łakomym kąskiem. Jeśli chcecie używać go do codziennych dojazdów, koniecznie pamiętajcie o dobrym zapięciu – najlepiej typu u-lock;
  • nie można go przewozić na bagażniku dachowym: waga rowerów elektrycznych znacznie przekracza normy określone przez producentów większości takich bagażników, dlatego do ich przewozu najbezpieczniej korzystać z bagażnika na hak.

Inne pytania o porady

  1. Szybki słownik pojęć